Po rozwiązaniu
całej sprawy, Boruto, Sarada oraz Himiwari udali się na polanę
treningową.
BU:Dobra Himiwari,
jesteś gotowa?
H:Tak.
BU:Sarada, chcesz
się przyłączyć?
S:Nie, na razie
tylko popatrzę.
BU:Jak chcesz,
dawaj siostro.
Himiwari
aktywowała Byakugana, w odpowiedzi na to Boruto aktywował swojego
Jougana, młodsza Uzumaki rzuciła się na swojego brata próbując
go zaatakować, ale ten unikał każdego jej ciosu, w pewnym momencie
prawie trafiła by go w żebra, ale Boruto uniknął jej przeskakując nad nią i próbował walnąć ją z tyłu, ale Kimiwari zablokowała
go jedną ręką, palcami drugiej ręki walnęła w nią, celując w
nici chakry, następnie zadawała mu ciosy w klatkę piersiową,
blokując kolejne punkty chakry, Boruto aż padł na kolana
zaczynając kaszleć.
H:I co powiesz
braciszku?
BU:Zrobiłaś
wielkie postępy, ale to nie wszystko co potrafię. (odparł podnosząc
się z ziemi)
Boruto zaczął
uwalniać swoją chakrę, teren wokół niego zaczął się trząść,
po chwili jego blond włosy stanęły do góry a ciało znowu
zostało spowite przez błękitną poświatę, dziewczyny były
zaskoczony tym widokiem.
H:Wow, jesteś
niesamowity braciszku.
S:Boruto, co to za
moc?
BU:Hmm jakby tu
wam to wytłumaczyć? Podczas walki z Shinkim pieczęć wymknęła mi
się znowu spod kontroli, ale po jakimś czasie gdy odzyskałem część
świadomości próbując zapanować nad nią, moja silna wola
sprawiła że zdołałem uwolnić ukryty mój potencjał jak i mojego
oka, połączenie tych dwóch rzeczy sprawiło to co teraz widzicie.
S:N...niesamowite.
BU:Dobra, jestem
głodny co powiecie na pizze? (zaproponował dezaktywując swoją
nową formę)
S:Właściwie ja
też zaczynam się robić powoli głodna.
H:Jestem za.
BU:W takim razie
chodźmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz