Jakąś godzine
później, Boruto udał się na zebranie Kary.
Shi:Skoro już
wszyscy są to chciałbym powitać w naszej grupie nowego członka,
Boruto Uzumaki. Twoje umiejętności zrobiły na nas wrażenie,
przydałyby się naszej grupie. Pozwól że się przedstawimy,
nazywam się Shinki i jestem liderem grupy. (powiedział zdejmując
swoją maskę)
B:Ja nazywam się
Barino.
V:Ja Veni.
Y:Yiruki
Shi:Na koniec
pozwól że ci przedstawie twojego partnera, chodź przedstaw się.
Do Boruto podszedł
jakiś chłopak, na oko mógł mieć coś ok 16-lat, miał czarne
włosy, a po bokach blond/
K:Witaj Boruto,
nazywam się Kawaki, to zaszczyt poznać syna siódmego Hokage, wiele
o tobie słyszałem.
BU:Naprawdę?
K:Tak.
Shi:Dobra Kawaki,
pokaż Boruto jego pokoju, jutro o 8 spotykamy.
-Tak jest odparli
oboje.
Podczas kiedy
Kawaki prowadził Uzumakiego do jego pokoju, oboje ze sobą
rozmawiali.
BU:Powiedz długo
już należysz do tej grupy?
K:No trochę
BU:Dlaczego
dołączyłeś do tej grupy?
K:Był taki czas w
moim życiu że włóczyłem się bez celu po świecie, starałem
wykonywać jakieś misje dla różnych wiosek by zarobić na
jedzenie, ale ledwo wiązałem koniec z końcem.
BU:A ty nie masz
żadnych przyjaciół czy rodziny?
K:Niestety nie,
zginęli gdy miałem 7 lat, od tamtego czasu ciągle sam żyje,
pewnego razu spotkałem Shinkiego, który wyciągnął do mnie rękę
i przyjął do grupy.
BU:Rozumiem.
K:Jesteśmy, to
jest twój pokój.
BU:Dzięki.
Boruto wszedł do
pokoju, który nie wyglądał jakoś nadzwyczajnie, miał łóżko
przy ścianie, naprzeciw niego biórku, na którym znajdowała się
lampa, przed nim krzesło, na drugiej ścianie okno, blondyn od razu
rzucił się na łóżko i zaczął rozmyślać.
BU:Ciekawe co się
dzieje w wiosce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz