sobota, 14 października 2017

Rozdział: 3

Po kilku dniach Boruto wraz ze swoją drużyną dotarli do wioski Kumo-Gakure, nim do niej weszli drogę ogrodzili mu strażnicy.
-Czego tu szukacie? (spytał jeden ze strażników)
KS:Nazywam się Konohamaru, a to są moi podopieczni, przebywamy z Konoha-Gakurę, by dostarczyć Raikage ten zwój. (odparł podając strażnikowi zwój)
Kiedy strażnik go przeczytał, zaprowadził drużynę z Konohy do gabinetu Raikage, po zapukaniu i otrzymaniu zaproszenia wszyscy weszli do środka.
D(Darui):O shinobi z Konohy, co was do mnie sprowadza?
KS:Czcigodny siódmy przekazuję kontrakt o przedłużenie sojuszu między naszymi wioskami. (odparł dając zwój)
D:A więc o to chodzi, w porządku podpisze go, jeżeli się nie spieszycie możecie zostać w naszej wiosce, a jutro przyjść po zwój.
KS:Z miłą chęcią zostaniemy.
Nim Raikage chciał coś jeszcze powiedzieć, nagle ktoś wlazł przez okno, skradając się po ścianie (na oko był to 13-letni genin, ubrany w czarno-żółtą koszulkę, oraz ciemne spodnie).
-Nareszcie cię mam ojczę! (krzyknął rzucając się na Raikage)
Raikagę w mgnieniu oka zniknął i pojawił się za geninem i jednym ciosem powalajac go na biurko.
D:Rany Kirashi, kiedy znudzą ci się ten wybryki.
K:Tym razem dałem się zaskoczyć, ale wiedz że pewnego dnia cię pokonam, tato! (odparł wyskakując przez okno)
D:Przepraszam was za zachowanie mojego syna, ale on chyba jeszcze nie dorósł do bycia shinobim, ciągle ma w głowie jakieś wybryki.
KS:Ależ, nic się nie stało.
D:Dobrze, strażnik pokaże wam was hotel, w którym możecie przenocować.

KS:Dziękujemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Rozdział: 68 (Koniec)

Mineło półtora roku od pokonania Shinkiego i grupy Kara, od tam tej pory Boruto udało się zdać egzamin na chuunina, właśnie zbliżał się naj...