Boruto oraz
Kirashi stanęli naprzeciw siebie, na jakimś opuszczonym terenie,
Sarada oraz Mitsuki stanęli z boku przyglądając się.
K:Muszę przyznać
że masz jaja, wyzywając mnie syna Raikage, najlepszego genina wśród
całego mojego rocznika.
BU:Zamiast gadać,
przejdźmy lepiej do czynów.
K:Jak sobie
życzysz.
Kirashi wykonał
jakieś dziwne pieczęcie, po czym stworzył przed sobą kilka
fioletowych błyskawicy, które wysłał na Uzumakiego. Blondyn chcąc
ich uniknąć, odskakiwał co chwile na bok. W pewnym momencie
pojawił się przed nim nim kopiąc go w brodę, jednocześnie
wybijając się w powietrze.
BU:”Szybki
jest.”
Nim Boruto zdołał
coś zrobić, Kirashi momentalnie pojawił się za nim i walnął go
z kolanka w plecy, wówczas ciało Uzumakiego zmieniło się w kłębek
dymu.
K:Kage Bushin,
widzę że jednak nie jesteś taki najgorszy.”
Prawdziwy Boruto
sekundę później pojawił się za swoim przeciwnikiem, tworząc w
dłoni Rasengana. W odpowiedzi na atak blondyna, Kirashi stworzył w
swojej dłoni jakby ostrze błyskawicy, zderzenie ich technik
spowodowało ogromny wstrząs, który odepchnął ich od siebie.
K:Nie źle ale czy
to wszystko na co cię stać?
BU:Zaraz się
przekonasz, Tajuu: Kage Bushin No Jutsu! (odparł tworząc
kilkanaście swoich klonów)
K:Naprawdę
sądzisz, że pokonasz mnie zwykłymi klonami?
Kirashi rzucił
się do ataku, niszcząc każdego klona, kiedy to robił, prawe oko
Boruto się uaktywniło (białko stało się czarne, a oko błękitne).
Gdy Kirashi
zniszczył jego klony, rzucił się do ataku na Boruto, który stał
sobie jak gdyby nic. Gdy jego pięść była kilka centymetrów od
twarzy Uzumakiego, ten jak gdyby nic ją chwycił, następnie
kopniakiem odepchnął go od siebie.
Oboje ponownie
rzucili się do ataku, gdy mieli zacząć znowu między sobą
wymieniać ciosy, między nimi pojawili się Raikage oraz Konohamaru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz