Do Boruto i Ariki
podszedł jakiś mężczyzna w podeszłym wieku (ubrany w ciemny
płaszcz, miał krótką siwą brodę i tego samego koloru średniej
wielkości włosy)
-O Arika, wszystko
w porządku?
A:Tak, dzięki
temu shinobi, to on mnie ocalił przed tamtymi napastnikami?
R:Naprawdę,
dziękuje ci chłopcze, nazywam się Razuki i jestem miestrzem Ariki.
BU:Miło mi pana
poznać, ja jestem Boruto Uzumaki.
R:Boruto Uzumaki,
czy to ty jesteś synem siódmego Hokage?
BU:Tak.
R:Nic dziwnego,
jesteście podobni do siebie jak dwie krople wody.
BU:Tak włąściwie
o co chodzi z naszyjnikiem Ariki, że na nią polują shinobi?
R:Widze że jesteś
godny zaufania, więc ci powiem. Ten naszyjnik jak zauważyłeś nie
jest w całości, brakuje tylko jednej części. Legenda mówi że
jeśli znajdzie się oby dwie części i zaniesie do pewnej części,
można zyskać niesamowitą moc.
BU:Jak mniemam
chcecie posiąść większą moc, dlaczego?
R:Naszą rodzinną
wioskę zzatakowała pewna grupa shinobi, która doszczętnie ją
zniszczyła, niestety ja ani Arika nie byliśmy w stanie ich pokonać,
więc ostatnimi sił udało nam się ledwo uciec.
BU:Rozumiem,
jeżeli pozwolicie to mogę wam pomóc w odnalezieniu drugiej części
kryształu.
R:Naprawdę
mógłbyś?
BU:Jasne.
W czasie kiedy
Boruto wraz z Razukim i Ariką wyruszli w podróż w celu
odnalezienia drugiego kryształu, gdzieś na morzu do kraju ognia
zbliżał się wielki okręt, na którym było mnóstwo uzbrojonych
shinobi.
-Niedobrze, muszę
poinformować Konohę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz